Lubiłem Leikę Digilux 1 za czerń i biel. Ziarno sprawiało, że fotografie były chropawe. Ułomne. Niedoskonałe. Digilux pasował do Kazimierza, klimatów żydowskiego miasteczka, zapachu dymionych śliwek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Portal miłośników aparatów Leica w Polsce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz